Oto opowieść o Templariuszach, jednym z najsilniejszych zakonów Średniowiecza,
którzy przysięgli bronić Ziemi Świętej...
W końcu jedenastego stulecia,
Chrześcijaństwo rządziło Europą,
Papież jako głowa kościoła,
Reprezentował Boga na ziemi,
Jego słowa były prawem,
Jego umysł szykował się na wojnę,
Wraz z księżmi wzywał do Świętej Wojny,
Rycerze Krzyża ruszyli na zachód,
W imię Boga zabijali,
W imię Boga gwałcili,
Krew prowadziła do chwały,
W imię Boże!
Mordercy, mordercy,
Walczyli by odbić Jeruzalem,
Z rąk niewiernych,
Rycerze w imię Boga,
Mordowali dzieci i kobiety,
Pierwszą z Krucjat wygrali,
Rabując, paląc i gwałcąc...
Rycerze Krzyża,
Zwycięzcy wielu bitew,
Teraz rządzą w Ziemi Świętej,
Hugo de Payens utworzył Zakon,
Obiecując królowi,
Eskortować pielgrzymów do Jeruzalem,
Oto Templariusze,
Obrońcy Boga,
Legenda się rodzi,
Chwalmy Pana,
Zakon powiększa się,
Tysiące pragnie,
Nosić na piersi krzyż w czerwieni,
Walczyć w Świętych Bitwach,
Bogaci i biedni,
Królowie i królowe,
Obdarowują rycerzy,
Papież i księża są patronami Zakonu,
Ogłaszają ich bohaterami...
Nadszedł czas,
Poganie w końcu zginęli,
Jeruzalem w rękach Chrześcijan,
Templariusze wznoszą swe sztandary,
Niewinni płacą podatki,
Epickie pieśni rozchodzą się po całej Europie,
Rycerze Krzyża giną za religię,
Śmierć w boju przynosi Ziemię Obiecaną,
Oto bohaterowie minionych dni,
Dla nich nigdy nie przestaną bić dzwony,
Oto bohaterowie minionych dni,
Raj nadejdzie,
Gdy krew popłynie jak wino,
Jednak w wieku dwunastym,
Ich wspaniałe imperium zaczęło się kruszyć,
Armia Saladyna zaczęła się burzyć...
Aż nadszedł piątek trzynastego,
Październik Roku Pańskiego 1307,
Inkwizycja wybrała swoje ofiary,
Templariusze zostali wyklęci,
Nazwano ich heretykami,
Szukając ukrytych skarbów,
Papież rozkazuje,
Prześladować Templariuszy,
W całej Europie...
Koniec zakonu jest już bliski,
Templariusze uciekają pogrążeni w strachu,
Heretycy i magicy,
Z rozkazu Króla i Papieża,
Są eksterminowani przez Inkwizycję,
Muszą wszystko pozostawić,
Flota jest gotowa,
Gotowa do drogi,
Lecz nikt nie zna jej celu,
Zbiera wszystkie ofiary,
Ofiary prześladowań,
W wyprawie do lepszego świata,
Świata bez nienawiści i niebezpieczeństwa,
Poprzez morze,
I bardzo bardzo daleko,
Poprzez morze,
W noc uciekają,
Wielu Templariuszom udało się zbiec,
Od Chrześcijańskiej nienawiści,
Znaleźli spokój w Szkocji,
Nim Robert Bruce został wyjęty spod prawa,
Pozwolił Templariuszom osiąść na Pogórzach...
Powiedziałeś że zaprzedaliśmy nasze dusze diabłu,
Że straciliście nad nami kontrolę,
Torturowałeś mych braci,
Powiedziałeś że chwaliliśmy Pana,
Tylko po to,
By ukryć nasze czyny,
Zamordowałeś mych towarzyszy,
Wciąż oddychali,
Gdy ich paliłeś,
Jestem niewinny,
To nie prawda że bluźniłem,
Lecz wszyscy będziemy,
Sądzeni w Sądnym Dniu,
Przeklinam cię Papieżu,
Przeklinam cię Królu,
Nie dożyjecie do następnego roku,
Sąd Ostateczny zadecyduje,
Kto mówił prawdę,
A kto był kłamcą,
Mój koniec się zbliża,
Czuję że Kosiarz jest coraz bliżej,
Słyszę trzaskający ogień...
Wiatr wiał w nasze twarze,
Anglicy odnaleźli nasze ślady,
Będziemy bronić Szkocji,
Na moście w Stirling pokazaliśmy,
Na co nas stać,
Krew znów zmiesza się z deszczem,
Będziemy walczyć do końca,
O Boże! Pomóż nam,
Pomóż! Inaczej przegramy,
Spójrzcie! Znak niebios!
Pojawili się biali rycerze,
Czerwony krzyż widnieje na ich piersiach,
Wyłonili się z ciemności,
W bitwie pod Bannockburn,
Losy się odwracają,
Pojawiło się zaledwie kilku,
Lecz to Mistrze miecza,
W bitwie pod Bannockburn,
Losy się odwracają,
Wyciągnęli swój błyszczący oręż,
Ruszyli na odsiecz,
Kończąc krwawy sen,
Anglicy znikają we mgle,
Zwycięstwo...